Akcje ratunkowe często zależą od skąpych i niepełnych informacji, które wymagają natychmiastowej reakcji oraz efektywnej komunikacji między zaangażowanymi służbami. Właśnie taka sytuacja miała miejsce niedawno w Piasecznie, gdzie współpraca między różnymi służbami okazała się kluczowa do udzielenia pomocy 25-letniej kobiecie.
Numer alarmowy 112 to miejsce, gdzie operatorzy codziennie odbierają różnego rodzaju zgłoszenia, czasem bardzo szczegółowe, a innym razem niestety bardzo ograniczone. Tak właśnie było w tym przypadku – oficer dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Piasecznie otrzymał zgłoszenie od operatora numeru 112, którego rozmówcą była 25-letnia kobieta. Dziewczyna poinformowała, że jest zmarznięta i potrzebuje pomocy, jednak nie była w stanie dokładnie określić swojej lokalizacji, jedynie że znajduje się na ławce w Piasecznie.
Mimo skąpych informacji, oficer dyżurny natychmiast wszedł do akcji. Skontaktował się z operatorem monitoringu miejskiego Straży Miejskiej w Piasecznie, który rozpoczął przeszukiwanie monitoringu miejskiego. Dzięki tej skoordynowanej pracy, udało się ustalić miejsce pobytu potrzebującej pomocy kobiety.
Gdy tylko lokacja kobiety została ustalona, na miejsce natychmiast wysłano patrol policji, który zaoferował niezbędną pomoc dla zmarzniętej kobiety i przekazał ją pod opiekę koleżanki.
Przykład ten pokazuje, jak ważna jest szybkość reakcji i efektywna komunikacja między służbami ratunkowymi. To dzięki profesjonalizmowi operatora numeru alarmowego 112, czujności pracownika monitoringu miejskiego oraz szybkiej reakcji policji, 25-letnia kobieta otrzymała niezbędną pomoc. To sukces, który podkreśla wagę współpracy w celu ratowania ludzkich żyć.