Warszawska nocna prohibicja: Radni podzieleni w sprawie zakazu sprzedaży alkoholu

W Warszawie trwa dyskusja na temat wprowadzenia nocnego zakazu sprzedaży alkoholu, co wywołało różnorodne reakcje wśród lokalnych władz. Podczas gdy niektóre dzielnice zdecydowały się na wprowadzenie ograniczeń, inne wyraziły zdecydowany sprzeciw. To zróżnicowanie opinii pokazuje, jak skomplikowaną kwestią jest nocna prohibicja w stolicy.

Decyzje dzielnic w sprawie nocnej sprzedaży alkoholu

W kontekście propozycji dotyczących ograniczenia sprzedaży alkoholu nocą, dzielnice Warszawy podzieliły się na zwolenników i przeciwników tego pomysłu. Po stronie popierającej ograniczenia znalazły się takie dzielnice jak Śródmieście, Bielany i Ochota. Z kolei Mokotów, Ursynów, Bemowo oraz Wesoła zdecydowanie sprzeciwiły się tym zmianom.

Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski zaproponował zakaz sprzedaży alkoholu w godzinach od 23:00 do 6:00, natomiast radni Lewicy oraz inicjatywa Miasto Jest Nasze optowały za nieco wcześniejszym początkiem zakazu, tj. od 22:00. Pomysły te różniły się również czasem wprowadzenia – od trzech miesięcy do dwóch tygodni okresu karencji.

Oczekiwania wobec dalszych decyzji

Ostateczny werdykt w sprawie nocnej prohibicji zależy od decyzji pozostałych dzielnic, takich jak Żoliborz, Wilanów, Targówek czy Wawer, które jeszcze nie wyraziły swojej opinii. Na chwilę obecną, spośród 18 warszawskich dzielnic, dziewięć opowiedziało się przeciwko propozycjom ograniczeń, a tylko trzy były za.

Społeczne konsultacje i ich wyniki

Koncepcja nocnej prohibicji nie jest nowością w Polsce, a doświadczenia innych miast mogą być inspiracją dla Warszawy. W ciągu ostatnich sześciu lat aż 180 gmin wprowadziło tego typu ograniczenia, w tym takie miasta jak Kraków i Gdańsk. Wrocław, Poznań oraz Katowice zdecydowały się na ograniczenia dotyczące jedynie centrów miast.

Konsultacje społeczne poprzedzające decyzję o nocnej prohibicji przyciągnęły ponad 9 tysięcy uczestników. Dodatkowo, organizacje i rady osiedli przesłały 13 stanowisk do urzędu miasta. Wyniki konsultacji były jednoznaczne: 81% respondentów poparło zakaz, podczas gdy tylko nieco ponad 18% było przeciw. Nieliczna grupa, poniżej 1%, nie miała zdania w tej sprawie.

Preferencje mieszkańców dotyczące godzin zakazu

Ankietowani, którzy opowiedzieli się za zakazem, mieli również swoje zdanie na temat jego zakresu i godzin obowiązywania. Aż 96% uważało, że powinien obejmować całe miasto. Co więcej, 71% respondentów wskazało godziny 22:00-6:00 jako najlepsze dla wprowadzenia zakazu, 20% zaproponowało godziny 23:00-6:00, a 6% preferowało jeszcze późniejsze rozpoczęcie o północy.