Każda duża metropolia ma swoje kultowe adresy, które od dekad towarzyszą codziennym sprawom mieszkańców. Panorama na warszawskim Mokotowie to miejsce, które – mimo zmieniających się trendów i pojawienia się głośniejszych konkurentów – zachowało wyjątkowy charakter i swoją grupę wiernych bywalców. Co sprawia, że Centrum Handlowe Panorama to nie tylko zwykły obiekt handlowy, ale też ważny rozdział historii miasta?
Panorama – perełka architektury sprzed lat
W latach 90. na skrzyżowaniu ulicy Czerniakowskiej z aleją Witosa powstał obiekt, który miał być odpowiedzią na zachodnie standardy. To tu uruchomiono pierwszą w kraju windę panoramiczną, a elewacja wyłożona białymi kaflami i przeszkleniami przypominała nowojorskie biurowce. Nazwa „Panorama” została wybrana właśnie ze względu na tę unikalną windę, będącą symbolem nowoczesności w rodzącej się wolnej Polsce.
Architektoniczne detale, takie jak przestronne atrium i przemyślane rozmieszczenie światła, miały podkreślać luksus i prestiż. Mimo upływu lat, bryła budynku wciąż wyróżnia się na tle okolicznych, młodszych inwestycji. To przykład, jak architektura z przełomu dekad potrafi zyskać status kultowego dziedzictwa miasta.
Miejsce spotkań i zakupów dla koneserów
Panorama od początku stawiała na wyjątkową ofertę. Zamiast masowych sklepów odzieżowych czy popularnych restauracji, w jej wnętrzach ulokowały się eleganckie butiki, salony usługowe, a także punkty specjalistyczne. Znaleźć tu można renomowane zegarmistrzostwa, w których dostępne są modele marek takich jak Rolex czy Cartier, a także sklepy ze zdrową żywnością, salony fryzjerskie, gabinety stomatologiczne czy szkołę tańca.
Unikalnym elementem wystroju jest wielopoziomowa fontanna, która nie tylko zdobi centralną część budynku, ale też podkreśla klimat luksusu i stanowi charakterystyczny punkt orientacyjny. Dla wielu mieszkańców Mokotowa Panorama pozostaje miejscem o niepowtarzalnej atmosferze, przyciągającym miłośników wysokiej jakości usług.
Dziedzictwo luksusu z lat 90. w nowoczesnej Warszawie
To, co przez lata wyróżniało Panoramę, to nie tylko oferta, ale także sposób wykończenia wnętrz. Marmur, onyks sprowadzony z Afganistanu i kamienie z Indii świadczyły o dążeniu do luksusu, który dla wielu był synonimem nowych czasów. W latach 90. centrum uchodziło za miejsce spotkań elit i tych, którzy chcieli poczuć powiew Zachodu.
Obecnie Panorama zyskuje nowych sympatyków, którzy doceniają jej urok retro i autentyczność. Mimo że nie przyciąga tłumów jak większe galerie, dla lokalnej społeczności pozostaje ważnym punktem na mapie Warszawy.
Przyszłość pod znakiem zapytania – ochrona czy zmiany?
W ostatnim czasie wokół Panoramy pojawiło się wiele pytań dotyczących jej dalszych losów. Pojawiały się propozycje, by w tym miejscu powstał nowoczesny wysokościowiec, jednak brak ostatecznych decyzji. Wpisanie obiektu na stołeczną listę dóbr kultury współczesnej w 2023 roku może wpłynąć na jego ochronę, ale nie daje całkowitej gwarancji, że budynek pozostanie nietknięty – podobne przykłady z innych miast pokazują, że status ten nie zawsze jest wystarczający.
Na ten moment Panorama wciąż działa – od poniedziałku do piątku w godzinach 6:00–21:00, a w soboty do 19:00. Los tej architektonicznej ikony zależy zarówno od decyzji władz, jak i przywiązania mieszkańców, którzy nadal odwiedzają jej wnętrza – nie tylko po zakupy, ale też z sentymentu do przeszłości.
Choć przyszłość Panoramy pozostaje niepewna, jej historia i rola w rozwoju mokotowskiej dzielnicy zasługują na uwagę. To miejsce, gdzie historia splata się z codziennością, a klimat minionych dekad wciąż jest obecny na wyciągnięcie ręki.