Wczorajszy wieczór w centrum miasta mógł zakończyć się tragicznie, gdyby nie natychmiastowa akcja służb ratunkowych. W jednej z kamienic wybuchł pożar, który błyskawicznie przeszedł na wyższe piętra, odcinając mieszkańcom drogę ucieczki. To była sytuacja, w której każda sekunda miała znaczenie.
Alarm i szybka reakcja służb
Zaraz po otrzymaniu zgłoszenia, policjanci przybyli na miejsce i usłyszeli wyraźne wołanie o pomoc. Dochodziło ono z piątego piętra, gdzie kobieta błagała o ratunek dla siebie i swojego rocznego dziecka. Dym gęsto wypełniał klatkę schodową, co znacznie utrudniało widoczność i poruszanie się.
Heroiczna ewakuacja
Policjanci nie zwlekali ani chwili. Wspólnie z Państwową Strażą Pożarną oraz innymi jednostkami natychmiast rozpoczęli ewakuację mieszkańców. Alarmowali lokatorów o zagrożeniu, przemieszczając się od drzwi do drzwi, mimo że ryzykowali zatrucie dymem. Dzięki ich determinacji udało się bezpiecznie wyprowadzić ośmioro mieszkańców z budynku.
Ratunek na piątym piętrze
Specjalna uwaga została poświęcona mieszkaniu, z którego dochodziło wołanie o pomoc. We wnętrzu znajdowała się przerażona kobieta z rocznym dzieckiem na rękach, dwójka starszych dzieci oraz pies. Kobieta obawiała się opuścić mieszkanie, nie wiedząc, jak bezpiecznie opuścić zadymione piętro.
Bezpieczne zakończenie akcji
Dzięki zorganizowanej akcji, funkcjonariusze zdołali bezpiecznie wyprowadzić całą rodzinę. Matka z dziećmi została przekazana zespołowi medycznemu, a najmłodsze dziecko przetransportowano do szpitala na dalsze badania. Na szczęście, wszystkim udało się uniknąć poważnych obrażeń.
Niebezpieczeństwo pożarów w kamienicach
Incydent ten przypomina, jak niebezpieczne mogą być pożary w starych budynkach mieszkalnych. Kamienice, ze względu na swoją strukturę, są szczególnie podatne na szybkie rozprzestrzenianie się ognia i dymu. W takich warunkach każda chwila jest bezcenna, a profesjonalizm służb ratunkowych może zapobiec tragedii.
Wydarzenia z wczorajszego wieczoru podkreślają odwagę i poświęcenie, jakie policjanci wkładają w swoją codzienną pracę. Narażając własne życie, nieustannie stoją na straży bezpieczeństwa mieszkańców, gotowi do pomocy w każdej chwili.
Źródło: Komenda Stołeczna Policji