Defektoskopy to urządzenia, które w budownictwie i w przemyśle wykorzystuje się w wielu przypadkach. Można nimi sprawdzać między innymi instalacje, ale też weryfikować stan nawierzchni, czy kontrolować maszyny. Czym konkretnie są defektoskopy i co warto o nich wiedzieć? Zapraszamy do artykułu poniżej.
Defektoskop – co to jest i do czego służy?
Defektoskopy to uradzenia, za pomocą których możliwe jest nieinwazyjne badanie wnętrza różnego rodzaju materiałów. Korzystając z tego rodzaju urządzenia możliwe jest sprawdzenie, czy wnętrze badanej powierzchni jest ciągłe, czy też występują w nim rozmaite nieciągłości, które mogłyby wpływać na właściwości całego materiału.
Dlaczego defektoskop miałby być aż tak przydatny? Chociażby ze względu na fakt, ze z jego pomocą można wykrywać obecność wewnętrznych pęknięć w materiale, czy na przykład pęcherzyków powietrza, które również mają wpływ na parametry surowca.
Zauważ jednak, ze to nadal nie wszystko. Przy pomocy defektoskopów można wykrywać takie nieprawidłowości, jak odkształcenia materiału, czy na przykład zgrubienia poszczególnych warstw. To z kolei sprawia, że można przewidywać ewentualne przyszłe problemy w trakcie użytkowania urządzenia, instalacji, budynku, czy nawierzchni.
Jak działają defektoskopy?
Bardzo często opierają się one na ultradźwiękach (tak jest chociażby w przypadku urządzenia, które można znaleźć tutaj: https://viateco.eu/produkt/defektoskop-ut8000/), jednak nie jest to jedyna technologia, z jaką można się spotkać.
Wśród funkcjonujących technologii można wymienić między innymi defektoskopy elektromagnetyczne oraz radiologiczne. Oprócz nich funkcjonują także i inne metody badań tego rodzaju. Mowa tu o defektoskopii penetracyjnej oraz termograficznej.
Defektoskopia rozwija się od dawna
Warto wspomnieć o tym, że pierwsze defektoskopy były wprowadzane do użytku już w dziewiętnastym wieku. Już wtedy wykorzystywano je do sprawdzania, w jaki sposób fale rozchodzą się wewnątrz obiektów stałych. Oczywiście od tamtych czasów technologia znacząco poszła do przodu, a rozwój nie ominął i defektoskopów.
Współcześnie defektoskopy to całkiem duża grupa urządzeń, od tych prostych, wyposażonych tylko w podstawowe funkcje, po bardzo zaawansowane, znacząco ułatwiające pracę na budowie, czy przy inspekcji instalacji ;przemysłowych. Można przy tym wspomnieć o takiej kwestii, jak wielkość defektoskopu. Jeszcze kilka dekad temu były to sprzęty bardzo duże, jednak obecnie bez problemu można znaleźć warianty w rozmiarach nadających się do przenoszenia w ręce – co znacząco ułatwia korzystanie z nich w bardzo różnych warunkach.
Jakie są zastosowania defektoskopu?
Defektoskop jest wykorzystywany między innymi w sytuacjach, w których chcemy zweryfikować, czy materiały lub fragmenty zabudowania są zgodne z tym, czego wymagają przepisy, normy i co przedstawia dokumentacja. Jednak tego rodzaju kontrola to nie wszystko. Równie istotnym zastosowaniem jest weryfikacja, czy nie doszło do mikrouszkodzeń – wczesne ich wykrycie może zapobiec późniejszym problemom, których przecież każdy chce uniknąć.
Na co zwrócić uwagę wybierając defektoskop?
Dobre defektoskopy powinny być nie tylko lekkie i przenośne, lecz również przystosowane do pracy w różnych warunkach. Oznacza to chociażby uwzględnienie odporności na wilgoć, czy na pył, najlepiej w normach przynajmniej na poziomie IP67. Co więcej, jako że urządzenie to często jest wykorzystywany na budowie, wypadałoby, żeby był odporny na ewentualne szkody wynikające z przypadkowego upuszczenia, czy obicia o inny sprzęt.
Nie bez znaczenia pozostaje również możliwość pracy bezprzewodowej, a więc zasilanie bateryjne. To powinno pozwalać na pracę trwającą przynajmniej kilka godzin.
Wreszcie przydatne jest także wspieranie oprogramowania do szybkiego analizowania zebranych danych i przesyłania ich po WiFi.