Kryminalni uratowali oszczędności seniorów – oszustka w areszcie!

W ostatnich dniach na warszawskim Targówku miał miejsce niepokojący incydent związany z oszustwami na tzw. „legendę”. Działania te, wymierzone w seniorów, doczekały się szybkiej reakcji ze strony północnopraskiego zespołu kryminalnego oraz ich stołecznych kolegów. Dzięki sprawnej współpracy policjanci zdobyli informacje o zagrożeniu dla pieniędzy starszych mieszkańców tej dzielnicy i niezwłocznie przystąpili do działania.

Przebieg zatrzymania

Kluczowym momentem operacji było zatrzymanie kobiety, która dopiero co odebrała torbę z pieniędzmi od jednej z ofiar. Przy oszustce znaleziono gotówkę zarówno w polskiej, jak i zagranicznej walucie oraz dwa obrazki świętych. Kryminalni zabezpieczyli również jej telefon komórkowy, który może stanowić istotny dowód w sprawie. Następnie funkcjonariusze udali się do pokrzywdzonej seniorki, by uzyskać pełny obraz sytuacji.

Manipulacja i oszustwo

Rozmowa z 70-letnią kobietą ujawniła szczegóły przebiegłego planu. Jej mąż rano odebrał telefon od rzekomego pracownika poczty, który zapowiedział wizytę kuriera. Kolejny telefon, tym razem od fałszywego funkcjonariusza Centralnego Biura Śledczego, przekonał parę seniorów, że są celem przestępców podszywających się pod pocztowców. W efekcie zmanipulowani starsi ludzie zdradzili, ile mają oszczędności i uwierzyli w zapewnienia o ich ochronie.

Podstępny plan

W ramach rzekomej pomocy w walce z oszustami, mąż seniorki udał się do banku po gotówkę, którą jego żona przekazała fałszywej policjantce. Dopiero po powrocie do domu i konfrontacji z prawdziwymi policjantami z Pragi Północ, starsze małżeństwo uświadomiło sobie, że padło ofiarą wyrafinowanego oszustwa. Po złożeniu zeznań na komisariacie zaczęto gromadzić dowody przeciwko zatrzymanej kobiecie.

Proces i konsekwencje

Zgromadzone materiały dowodowe doprowadziły do przesłuchania 47-latki w Prokuraturze Rejonowej Warszawa-Praga Północ. Tam prokurator przedstawił jej zarzut oszustwa. Na jego wniosek sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu kobiety, której grozi teraz kara do 8 lat pozbawienia wolności. Ten przypadek jest kolejnym ostrzeżeniem dla seniorów, by zachowali szczególną ostrożność w kontaktach z nieznajomymi.

Źródło: Komenda Stołeczna Policji