W środku tygodnia mieszkańcy północnej Warszawy byli świadkami poważnego zdarzenia na ulicy Powązkowskiej. 34-letni kierowca audi utracił panowanie nad pojazdem i uderzył w barierki ochronne, co natychmiast wywołało interwencję służb ratunkowych. Szybka pomoc medyczna oraz obecność policji stały się początkiem sprawy, która szybko nabrała nowego wymiaru.
Nie tylko zwykła kolizja
Pierwsze czynności na miejscu wykazały, że przyczyną utraty kontroli nad samochodem było zażycie substancji psychoaktywnych. Badanie przeprowadzone przez funkcjonariuszy potwierdziło obecność kokainy w organizmie kierowcy. Zaraz po zabezpieczeniu pojazdu, policjanci przeprowadzili szczegółowe przeszukanie samochodu.
Narkotyki ukryte w samochodzie
Podczas przeszukania audi mundurowi znaleźli liczne pakunki owinięte folią aluminiową, w których znajdowały się podejrzane białe substancje. Zabezpieczone środki zostały przekazane do dalszych badań laboratoryjnych, mających jednoznacznie ustalić ich skład.
Ekspertyza potwierdza poważne znaleziska
Analiza laboratoryjna wykazała, że w zatrzymanym aucie przewożono 24 gramy substancji 4 CMC oraz 2 gramy kokainy. Oba środki zakwalifikowano jako nielegalne narkotyki, a ich ilości wskazywały na możliwość handlu, a nie tylko posiadania na własny użytek. To odkrycie zapoczątkowało kolejne czynności śledczych.
Policja łączy fakty
Żoliborska policja, prowadząc dalsze czynności, ustaliła że zatrzymany już wcześniej miał kontakt z organami ścigania. Z szeregu zebranych dowodów wynika, że mężczyzna był zaangażowany w sprzedaż narkotyków za pomocą aplikacji internetowych. Śledczy udokumentowali, że czerpał z tego procederu korzyści majątkowe i regularnie dostarczał zakazane substancje klientom z regionu.
Wnioski prokuratury i decyzja sądu
Zgromadzone materiały pozwoliły postawić kierowcy trzy zarzuty: posiadania znacznej ilości narkotyków, wprowadzania ich do obrotu oraz prowadzenia pojazdu będąc pod wpływem środków odurzających. Na wniosek prokuratury Sąd Rejonowy Warszawa Żoliborz zdecydował o tymczasowym aresztowaniu mężczyzny na trzy miesiące. Postępowanie w sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa dla dzielnicy Żoliborz, która sprawdza możliwe powiązania zatrzymanego z lokalnym rynkiem narkotykowym.
To zdarzenie pokazuje, jak istotna jest czujność służb porządkowych oraz ścisła współpraca między policją a prokuraturą przy zwalczaniu przestępczości narkotykowej. Dzięki zdecydowanym działaniom funkcjonariuszy, potencjalne zagrożenie dla mieszkańców zostało szybko wyeliminowane, a sprawca odpowie przed sądem za popełnione czyny.
Źródło: Komenda Stołeczna Policji