Budowa nowej linii tramwajowej na Zieloną Białołękę wychodzi z fazy planów i analiz – już wkrótce mieszkańcy tej dynamicznie rozwijającej się części Warszawy zyskają zupełnie nowe możliwości dojazdu do kluczowych punktów miasta. Przedstawiamy, co już wiadomo o projekcie, który znacząco zmieni komunikacyjną mapę stolicy oraz codzienność tysięcy osób podróżujących do pracy, szkoły czy centrum.
Jak będzie wyglądać nowa linia tramwajowa?
Opracowanie koncepcji połączenia tramwajowego powierzono firmie Voessing Polska, która po długich analizach wskazała trasę najlepiej wpisującą się w potrzeby miasta. Projekt realizowany jest na podstawie umowy zawartej jesienią ubiegłego roku, wartej ponad 25 milionów złotych brutto. Ostatecznie wybrano wariant możliwie najmniej ingerujący w środowisko, a jednocześnie pozwalający na sprawną realizację i uniezależnienie trasy od obecnych linii autobusowych.
Nowy odcinek będzie mierzył blisko 6,5 kilometra. Tramwaj ruszy z Targówka, gdzie połączy się z istniejącą infrastrukturą na skrzyżowaniu ulic Matki Teresy z Kalkuty i Rembielińskiej. Następnie poprowadzi przez ul. św. Wincentego i Głębocką. Szczególnie ważnym elementem jest kilometrowa estakada przebiegająca nad trasą S8, dzięki której szlak będzie przebiegał bezkolizyjnie aż do końcowej pętli przy Szkole Podstawowej nr 112 na ul. Zaułek.
Czy tramwaj zastąpi autobus?
Nowa linia została poprowadzona tak, aby uniknąć dublowania się z siatką autobusową. To celowy zabieg – dzięki temu mieszkańcy otrzymają nową jakość podróży, a nie tylko powtórzenie dotychczasowych możliwości. Zastosowanie nowoczesnych rozwiązań technicznych pozwala także ograniczyć wpływ inwestycji na środowisko.
Szybciej do metra i do centrum
Dla mieszkańców Zielonej Białołęki ważną informacją jest częstotliwość kursowania: tramwaje będą jeździć co 2-3 minuty, co oznacza znacznie łatwiejszy dojazd na stację metra Kondratowicza. Przewidywany czas podróży do metra wyniesie około 15 minut, a do Dworca Wileńskiego – zaledwie pół godziny. Takie połączenie usprawni codzienne przemieszczanie się i ograniczy korki na głównych trasach dojazdowych.
Nie tylko torowisko – zmiany dla pieszych i rowerzystów
Budowa tramwaju to nie jedyna zaplanowana inwestycja. Równolegle powstanie nowa droga wraz ze ścieżką rowerową, prowadząca od ronda Małej Brzozy do skrzyżowania ulic Berensona i Kąty Grodziskie. Dzięki temu projektowi transport publiczny, rowerowy i pieszy zostaną lepiej powiązane, a formalności związane z pozwoleniami budowlanymi zostaną uproszczone. To rozwiązanie, które ułatwi podróżowanie wszystkim mieszkańcom, niezależnie od wybranego środka transportu.
Harmonogram i wyzwania realizacji
Choć o tramwaju na Zieloną Białołękę mówi się od 2016 roku, przygotowania do budowy trwały znacznie dłużej niż pierwotnie zakładano. Największą przeszkodą okazało się uzyskanie decyzji środowiskowej – formalności zajęły aż trzy lata. Dopiero po ich zamknięciu możliwe było przejście do kolejnych etapów: wykonania szczegółowego projektu i planowania inwestycji.
Przetarg na wyłonienie wykonawcy prac budowlanych ma zostać ogłoszony w 2027 roku, a rozpoczęcie robót jest planowane na lata 2028-2030 – po zagwarantowaniu finansowania ze środków miejskich bądź zewnętrznych. Oznacza to, że realizacja tej długo oczekiwanej linii jest coraz bliżej.
Co ta inwestycja zmieni dla Warszawy?
Budowa tramwaju na Zieloną Białołękę to nie tylko kolejne tory w mieście. To przede wszystkim konkretna poprawa jakości komunikacji publicznej, szansa na lepsze skomunikowanie nowych osiedli oraz zachęta do korzystania z ekologicznych środków transportu. Równoczesna rozbudowa infrastruktury drogowej i rowerowej wskazuje, że Warszawa stawia na zrównoważony rozwój i realną wygodę mieszkańców. Inwestycja ta stanie się ważnym elementem długofalowej strategii rozwoju stolicy, a jej efekty odczujemy wszyscy – zarówno w codziennych dojazdach, jak i w jakości miejskiego życia.