Przyłapana na nielegalnym zamawianiu towarów: kobieta wyłudzała ubrania i kosmetyki na dane innych osób

Po przeprowadzeniu licznych czynności dochodzeniowych, funkcjonariusze działający w strukturach Wydziału do walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Stołecznej Policji, zdołali namierzyć i zatrzymać osobę podejrzaną o nielegalne przywłaszczenie asortymentu sklepowego, w skład którego wchodziły ubrania oraz produkty kosmetyczne. 38-letnia kobieta podstępnie wykorzystywała dane personalne różnorakich osób, które posłużyły jej jako narzędzie do zamawiania towarów przez internet. Po otrzymaniu przesyłek, nieznana wcześniej sprawczyni, przywłaszczała sobie część zamówionych produktów, a następnie odsyłała niedopełnione paczki z powrotem do punktów sprzedaży. Akt ten został potraktowany jako przestępstwo, za które grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Informacje dotyczące nielegalnej działalności kobiety trafiły do stołecznego Wydziału do walki z Przestępczością Gospodarczą. Sprawca oszustwa wykorzystywała dane osobowe innych osób do zamawiania towarów online z różnych sklepów, korzystając przy tym z możliwości odbioru przesyłki w miejscu swojej pracy oraz płatności za pobraniem. Po otrzymaniu zamówienia, podejrzana dokonywała selekcji produktów, po czym resztę towarów odsyłała z powrotem do sprzedawców.

W trakcie dochodzenia, funkcjonariusze policji ustalili, że kobieta od kilku miesięcy systematycznie prowadziła tego typu działalność. Przesyłki, które zamawiała zawierały zarówno ubrania, jak i produkty kosmetyczne. Po dalszym śledztwie okazało się, że niektóre paczki nie zostały odebrane i po pewnym czasie były zwracane do nadawców. Kontrola zawartości przesyłek ujawniła braki w postaci butów, koszulek i różnych kosmetyków.

Po zgromadzeniu wszystkich dowodów funkcjonariusze zatrzymali 38-letnią kobietę. W trakcie przesłuchania przyznała się do oszustwa na szkodę sklepów internetowych, które straciły około 20 tysięcy złotych. Sprawą teraz zajmuje się Wydział Dochodzeniowo -Śledczy z Komendy Rejonowej Warszawa II. Kobieta usłyszała oficjalne zarzuty przywłaszczenia mienia, za co grozi jej kara do 5 lat pozbawienia wolności.