Nowa linia tramwajowa wzdłuż Modlińskiej nabiera kształtów – mieszkańcy zyskują szansę na szybszy, wygodniejszy transport, ale czeka nas jeszcze wiele wyzwań. Sprawdziliśmy, co na tym etapie wiadomo i jak projekt wpłynie na codzienność północnej Warszawy.
Nowy tramwaj: gdzie pojedzie, dlaczego jest potrzebny?
Projektowana linia tramwajowa połączy rejon Żerań FSO z trasą na Tarchomin, przebiegając wzdłuż ul. Modlińskiej. To kluczowy odcinek dla Białołęki i Pragi Północ – tamtejsi mieszkańcy od lat czekali na lepszy dojazd do centrum i innych dzielnic. Inwestycja ma na celu rozładowanie korków, poprawę punktualności komunikacji i realne skrócenie codziennych podróży.
Co dzieje się w sprawie projektu? Dokładny etap prac
Pod koniec września Tramwaje Warszawskie ogłosiły podpisanie umowy z firmą Databout, która odpowiada za przygotowanie tzw. studium techniczno-ekonomicznego. To dokument niezbędny, by wytyczyć optymalny przebieg trasy i rozpoznać, jakie przeszkody trzeba pokonać. Eksperci już analizują teren pod kątem istniejących instalacji i planują, jak zorganizować prace, by były jak najmniej uciążliwe dla mieszkańców.
Wyzwania: gdzie będzie najtrudniej?
Najwięcej problemów pojawia się wokół Elektrociepłowni Żerań – pod ziemią znajduje się tam gęsta sieć ciepłociągów, rurociągów i kabli. Prace projektowe muszą uwzględnić konieczność przebudowy tej infrastruktury, co może wydłużyć przygotowania i zwiększyć koszty. Dodatkowe trudności czekają w rejonie węzła Trasy Toruńskiej, gdzie krzyżują się ważne arterie komunikacyjne.
Dlaczego te projekty są tak istotne?
Dokumentacja przygotowywana przez Databout to nie tylko rysunki – to podstawa do oceny kosztów, harmonogramu oraz bezpieczeństwa całego przedsięwzięcia. Szczegółowe rozpoznanie podziemnej infrastruktury pozwoli uniknąć przykrych niespodzianek podczas budowy, a wczesne konsultacje z gestorami mediów ułatwią znalezienie kompromisów i ograniczenie utrudnień dla mieszkańców okolicznych ulic.
Kiedy zaczną się prace? Realny harmonogram inwestycji
Na opracowanie wszystkich niezbędnych projektów przewidziano czas do początku 2027 roku. To moment, kiedy powinna być gotowa dokumentacja do uzyskania decyzji środowiskowej, która otworzy drogę do dalszych działań. Realna budowa nowej linii ruszy prawdopodobnie po 2030 roku – wszystko zależy od zabezpieczenia finansowania przez miasto. Szacowany koszt całości zadania to ok. 4 miliardy złotych – to jeden z największych projektów tramwajowych w stolicy.
Co dalej? Przyszłość transportu dla północnej Warszawy
O tym, jak odczujemy efekty tej inwestycji, zadecydują kolejne lata szczegółowych przygotowań. Dla mieszkańców oznacza to zarówno nadzieję na wygodniejsze podróże, jak i czasowe utrudnienia w ruchu oraz zmiany w organizacji komunikacji. Będziemy na bieżąco informować o postępach – jeśli macie pytania lub uwagi dotyczące przebiegu nowego tramwaju, czekamy na Wasze sygnały. Naszym celem jest, by głos lokalnej społeczności był brany pod uwagę na każdym etapie tej ważnej inwestycji.