Współpraca córki zaginionego seniora z Policją pomogła w jego odnalezieniu

Sytuacja, w której starsze osoby lub te zmagające się z zaburzeniami pamięci opuszczają swoje domy i nie są w stanie do nich powrócić, jest niezwykle trudna. W momencie, gdy dojdzie do takiego incydentu, informacja o tym musi bezzwłocznie dotrzeć do odpowiednich służb, tak jak to miało miejsce w przypadku 84-letniego residenta Białołęki. Funkcjonariusze z lokalnego komisariatu na Myśliborskiej rozpoczęli poszukiwania mężczyzny, a dzięki sprawnemu współdziałaniu z córką zaginionego, udało się go odnaleźć, a następnie przekazać pod opiekę ratowników medycznych.

Jednym z przykładów pozytywnego zakończenia sytuacji zaginięcia jest historia 84-latka z Białołęki. Po godzinie 20:00 jego córka poinformowała policjantów o nieobecności ojca, który cierpi na zaburzenia pamięci i opuścił dom około 16:00 tej samej dnia. Próby odnalezienia go przez córkę w obszarze wału wiślanego na Kępie Tarchomińskiej były nieskuteczne, mimo że senior posiadał zegarek z funkcją GPS, który pozwalał na śledzenie jego aktywności. Mężczyzna nie odbierał również telefonów od córki, a obawy o jego bezpieczeństwo nasilały wcześniejsze przypadki upadków. Córka wyposażyła ojca w zegarek z GPS-em właśnie ze względu na takie sytuacje.

Działania na rzecz odnalezienia seniora podjęli policjanci patrolowi – młodszy aspirant Radosław Trybus i starszy posterunkowy Arkadiusz Zaleski, wspierani przez kryminologów. Przewertowali wszystkie dostępne informacje i skierowali swoje działania w stronę terenów bagnistych i zalesionych, gdzie wskazywał nadajnik GPS w zegarku zaginionego. Pomimo poszukiwań i braku odpowiedzi na próby telefonicznego kontaktu, cierpliwość policjantów opłaciła się.

Gdy światło policyjnej latarki dostrzegło leżącą osobę na brzegu bagna, okazało się że to poszukiwany senior. Mężczyzna leżał na plecach, z nogami zaplątanymi w gałęzi. Na szczęście był przytomny, choć wychłodzony i niezdolny do samodzielnego poruszania się. Funkcjonariusze pomogli mu wydostać się z trudnej sytuacji i zabrać do radiowozu, gdzie mogli go ogrzać. Na miejsce wezwali również karetkę pogotowia. Po przeprowadzonych badaniach senior został przekazany pod opiekę córki.

W przypadku odnalezienia 84-latka kluczowe okazało się współdziałanie jego córki z Policją. Niezmiernie ważnym elementem, który pomógł w akcji poszukiwawczej, był także zegarek z funkcją GPS, który miał na sobie zgubiony mężczyzna. To jedno z rozwiązań, które może znacząco ułatwić odnalezienie seniora w sytuacji zagrożenia, a nawet ocalić mu życie.

Jak najefektywniej chronić seniorów czy osoby cierpiące na zaburzenia pamięci przed potencjalnym zaginięciem? Szczegóły znajdziecie w dalszej części artykułu.