Złodziej multirecydywista w areszcie, paser zagraża 5-letnim wyrokiem

W dzielnicy Praga Północ doszło do kradzieży sprzętu elektronicznego z salonu masażu. Kamery monitoringu zarejestrowały złodzieja, co umożliwiło funkcjonariuszom z Wydziału Wywiadowczo-Patrolowego zidentyfikowanie podejrzanego. Okazało się, że mężczyzna ten jest dobrze znany policji z wcześniejszych, podobnych przestępstw, za które już wcześniej odbywał karę więzienia.

Pościg za przestępcą

Policjanci, znając miejsca, w których podejrzany zwykł przebywać, udali się na ul. Ząbkowską. Tam odnaleźli i zatrzymali 47-letniego mężczyznę, który przyznał się do kradzieży. Podczas przesłuchania wskazał lombard, gdzie sprzedał część łupów. Dzięki temu patrol odzyskał tablet i telefon, a także ustalił dalsze losy pozostałych skradzionych przedmiotów.

Głębsze śledztwo

Dogłębna analiza prowadzona przez kryminalnych ujawniła, że podejrzany był zaangażowany także w inne przestępstwa. Miał powiązania z kradzieżami, w tym zuchwałym rabunkiem plecaka oraz włamaniami do pojazdów w okolicy ul. Kijowskiej. Zebrane dowody pozwoliły na postawienie mu pięciu zarzutów: trzech dotyczących kradzieży i dwóch związanych z włamaniami do samochodów. Ponieważ działał w warunkach recydywy, grozi mu do 15 lat pozbawienia wolności.

Decyzje sądu i dalsze konsekwencje

Sąd rozpatrzył wniosek prokuratury i zdecydował o tymczasowym aresztowaniu podejrzanego. W toku dalszego śledztwa zatrzymano także 43-letniego pasera, który przyjmował skradzione przedmioty. Jemu również grozi kara więzienia, która może wynieść do 5 lat pozbawienia wolności.

Ta sprawa pokazuje, jak ważne jest szybkie i skuteczne działanie organów ścigania w walce z przestępczością. Dzięki monitoringu i współpracy różnych wydziałów policji, udało się zidentyfikować i zatrzymać przestępców odpowiedzialnych za szereg wykroczeń w dzielnicy.

Źródło: Komenda Stołeczna Policji