Bielańscy funkcjonariusze policyjni wykazali się nie tylko profesjonalizmem, ale i szybkością działania, które bezpośrednio przyczyniło się do ocalenia życia jednego z mieszkańców. Nie wolno nam zapominać, że osoba, która przechodzi przez kryzys emocjonalny, jest najczęściej otwarta na pomoc. Gdy zauważymy jakiekolwiek niepokojące sygnały w zachowaniu innych, musimy działać.
Policjanci z bielańskiego posterunku otrzymali kilka dni temu, w okolicach godziny 12:00, zgłoszenie o mężczyźnie znajdującym się na terenie dzielnicy w potencjalnie zagrożonej sytuacji. Na wezwanie odpowiedzieli natychmiast, dotarli do poszkodowanego i udzielili mu niezbędnej pomocy.
Dzielni stróże prawa: st. post. Kacper Seweryn i st. post. Paweł Furman, okazali empatię oraz zrozumienie dla trudnej sytuacji, w której znalazł się zgłaszany mężczyzna. Uważnie wysłuchali jego historii oraz podjęli działania mające na celu rozwiązanie problemów zgłaszającego. Na miejsce interwencji zostało wezwane również pogotowie, pod którego opiekę trafił poszkodowany.
Warto przypomnieć, jak ważne jest nasze odpowiednie reagowanie na sygnały kryzysu u innych osób. Jeżeli widzimy, że ktoś boryka się z problemami, przeżywa silne emocje lub wyraża swoje destrukcyjne intencje, powinniśmy zachować spokój i nie lekceważyć jego stanu emocjonalnego. Starajmy się dowiedzieć, w jaki sposób możemy pomóc i nie wahajmy się dzwonić na numer 112, jeśli dostrzegamy realne zagrożenie dla czyjegoś życia.