Kamery monitoringu miejskiego zarejestrowały niepokojący incydent na drodze, który stał się kolejnym przypomnieniem o konieczności przestrzegania przepisów ruchu drogowego. Kierujący samochodem marki Toyota zignorował te zasady, za co teraz będzie musiał zapłacić surową grzywnę. Policja wzywa do ostrożności na drogach, zwłaszcza w pobliżu przejść dla pieszych i ścieżek rowerowych.
Podczas prowadzenia pojazdu musimy mieć na uwadze, że piesi i rowerzyści są niechronionymi uczestnikami ruchu drogowego. W przypadku kolizji drogowej, są oni narażeni na poważniejsze obrażenia, ponieważ nie mają pasów bezpieczeństwa ani poduszek powietrznych do ochrony. Odbudowa zdrowia po potrąceniu może trwać wiele tygodni, a czasem nawet miesięcy. Zbyt często kierowcy albo zapominają o obowiązujących przepisach, albo po prostu nie są wystarczająco uważni w miejscach, gdzie powinni być szczególnie czujni.
Tak było również w incydencie, który zarejestrowano w Piasecznie, na skrzyżowaniu ulic Puławskiej i Kusocińskiego. Kierujący Toyotą Corollą nie ustąpił pierwszeństwa rowerzyście na przejeździe rowerowym i go potrącił. Na szczęście, 21-latek nie został poważnie ranny w tym zdarzeniu. Wiemy jednak dobrze, że takie sytuacje często prowadzą do trwałego uszczerbku na zdrowiu, niepełnosprawności lub nawet śmierci. Kierowca, 40-letni mężczyzna, który wykazał brak szacunku dla obowiązujących przepisów, został ukarany grzywną w wysokości 2500 złotych, a dodatkowo jego konto zostało obciążone punktami karnymi.
Przypominamy o konieczności przestrzegania zasad bezpieczeństwa na drogach i zachowania szczególnej ostrożności w pobliżu przejść dla pieszych i ścieżek rowerowych. Lekceważenie obowiązujących przepisów, pośpiech lub moment nieuwagi mogą prowadzić do tragedii!