Gniotki z lat ’90: Dzieci w Bemowie odkrywają zapomniane skarby zabawy!

Wypożyczalnia nr 114 przy ul. Powstańców Śląskich 17 zorganizowała dla najmłodszych mieszkańców naszego miasta wyjątkowe warsztaty. Każdy, kto odwiedził wczoraj tę filię biblioteki, miał okazję przenieść się na chwilę do lat 90. – czasów, kiedy najprostsze zabawki wywoływały najwięcej radości. Uczestnicy własnoręcznie wykonywali kolorowe „gniotki” z balonów i mąki ziemniaczanej, przy okazji poznając fragment historii codzienności sprzed ery smartfonów.

Powrót do przeszłości w wersji DIY

Warsztaty stały się nie tylko okazją do twórczej zabawy, ale też praktyczną lekcją o tym, jak radzono sobie z nudą przed dominacją elektroniki. Dzieci mogły sprawdzić, jak wyglądała rozrywka ich rodziców, kiedy technologie cyfrowe były jeszcze poza zasięgiem przeciętnego domu. Takie wydarzenia pokazują, że proste pomysły na zabawki wciąż potrafią angażować i inspirować kolejne pokolenia.

Gniotki – hit sprzed lat znów w modzie

Baloniki wypełnione mąką – znane dawniej jako gniotki – wróciły do łask w kolorowej odsłonie. Każdy uczestnik miał szansę nadać swojemu gniotkowi indywidualny charakter: od fantazyjnych fryzur, przez zabawne buzie, po własnoręcznie dobrane barwy. Dzięki temu dzieci mogły wyrazić siebie i poćwiczyć sprawność manualną, a przy okazji przekonać się, że kreatywność nie zależy od ilości kupionych zabawek, lecz od wyobraźni.

Warsztaty, które budują więzi

Spotkanie w bibliotece zgromadziło nie tylko najmłodszych, ale także ich opiekunów. Rodzice, dzieląc się doświadczeniami z własnego dzieciństwa, wspierali dzieci w tworzeniu zabawek i wspominali czasy, kiedy podobne gniotki były absolutnym przebojem na podwórkach. Takie wspólne działanie wzmacnia relacje między pokoleniami i daje okazję do rozmowy o zmianach, jakie zaszły w sposobie spędzania czasu wolnego.

Dlaczego warto wracać do starych pomysłów?

Organizatorzy podkreślają, że powrót do prostych zabaw rozwija nie tylko dziecięcą kreatywność, ale też uczy, jak czerpać radość z rzeczy dostępnych na wyciągnięcie ręki. Balon, mąka, marker – to wystarczy, by wspólnie stworzyć coś unikalnego. W czasach, gdy coraz więcej zabaw opiera się na ekranach i gotowych rozwiązaniach, takie inicjatywy przypominają o sile wspólnego działania i pomysłowości.

Co dalej? Kolejne spotkania przed nami

Sukces warsztatów sprawił, że biblioteka planuje już kolejne wydarzenia skupione wokół kreatywnych form spędzania wolnego czasu bez elektroniki. Warto śledzić kalendarz Wypożyczalni nr 114, bo tego typu spotkania stają się coraz skuteczniejszym sposobem na integrację lokalnej społeczności i rozwijanie pasji u najmłodszych.

Źródło: facebook.com/BibliotekaBemowo