Planujesz złożenie pozwu przeciwko bankowi, jednak nie wiesz, na jakie koszty musisz się przygotować? Obawiasz się, że postępowanie sądowe będzie sporym obciążeniem dla Twojego budżetu? Sprawdź, ile kosztuje proces frankowy.
Ile kosztuje proces frankowy?
Na koszt procesu frankowego składa się kilka elementów. Przede wszystkim należy wnieść opłatę za pozew – niegdyś nazywana była wpisem. Opłata od pozwu dla kredytobiorców frankowych nie może przekroczyć 1000 zł. Jest to spora ulga, ponieważ w innych sprawach opłata ta wynosi 5 proc. żądanej kwoty.
Inny koszt to pełnomocnictwo w wysokości 17 zł. Opłata ta wnoszona jest przez osoby, które zdecydowały się na skorzystanie z pomocy prawnej i podczas postępowania będą reprezentowane przez prawnika. Niezbędne może być też zaświadczenie o historii spłaty kredytu – jego koszt to ok. 200 zł.
Na samym początku procesu konieczne może być także powołanie biegłego. Wiąże się to z potrzebą wniesienia zaliczki, której wysokość jest różna. Najczęściej to koszt od 1000 do 2500 zł. Obecnie jednak sądy coraz rzadziej przeprowadzają w sprawach związanych z kredytami CHF dowody z opinii biegłych, co również jest dobrą wiadomością dla kredytobiorców.
Sprawa frankowa – koszty nie tak wysokie, jak straszą banki
Banki starają się zniechęcać kredytobiorców do składania pozwów, tworząc wizję bardzo czasochłonnych i kosztownych procesów sądowych. Okazuje się jednak, że nie jest to prawdą.
Obecnie coraz częściej sprawy frankowe trwają zaledwie kilkanaście miesięcy, a nawet krócej. Wyroki zapadają coraz wcześniej. Nie trzeba więc obawiać się, że sprawa frankowa będzie ciągnęła się przez wiele lat.
Nieprawdą są również wysokie koszty sprawy frankowej, z którymi muszą liczyć się kredytobiorcy. Opisane powyżej koszty, czyli opłata od pozwu, koszty pełnomocnictwa czy powołania biegłego na ogół nie przekraczają 4000 zł. Jest to niewielka kwota w porównaniu z tym, ile można zyskać w przypadku unieważnienia kredytu frankowego.
Sporą część kosztów można odzyskać!
Osoby, które rozważają złożenie pozwu przeciwko bankowi, powinny pamiętać, że część kosztów można odzyskać. Ogólna zasada jest bowiem taka, że strona przegrywająca opłaca stronie wygranej koszty sądowe i koszty zastępstwa procesowego – pod warunkiem, że wartość przedmiotu sporu przekracza 200 tys. zł. W większości spraw frankowych kwota ta jest oczywiście przekroczona, w związku z czym sąd może zasądzić zwrot kosztów w wysokości 10,8 tys. zł.
Koszty sprawy frankowej – o czym jeszcze warto pamiętać?
Osoby, które chcą skorzystać z pomocy prawnej, powinny pamiętać o honorarium dla prawnika. W większości przypadków jego wysokość ustalana jest indywidualnie. Honorarium dla kancelarii zależne jest między innymi od stopnia skomplikowania sprawy.
Wybierając kancelarię prawną do obsługi sprawy frankowej nie należy jednak kierować się najniższą ceną. Kluczowe jest tutaj doświadczenie w sprawach frankowych. W końcu od wyboru kancelarii zależeć będą Twoje szanse na wygraną.
Jeśli chodzi o wynagrodzenie dla kancelarii, najczęściej konieczne jest wniesienie opłaty wstępnej w wysokości od kilku do kilkunastu tysięcy złotych. Kancelarie pobierają także tzw. success fee po wygraniu sprawy. Jego wysokość to najczęściej 3-4 proc. wygranej kwoty.
Więcej informacji na temat kredytów frankowych i pomocy frankowiczom znajdziesz tutaj: https://frankowy-kredyt.pl/kancelaria-frankowa-warszawa/
Wiesz już, ile kosztuje proces frankowy. Działaj!
Jak widzisz, koszty sprawy frankowej nie są tak wysokie, jak mogłoby się wydawać. Oczywiście złożenie pozwu przeciwko bankowi wiąże się z pewnymi opłatami. Dodatkowym kosztem będzie honorarium na kancelarii. Nie warto jednak rezygnować z pomocy prawnej, ponieważ to dzięki takiemu wsparciu zwiększysz swoje szanse na wygranie sprawy frankowej. Tym samym już niebawem okaże się, że poniesione koszty to tylko kilka procent tego, ile udało Ci się zyskać dzięki pozwaniu banku!