Podczas interwencji patrolowej na warszawskiej Woli, funkcjonariusze zatrzymali mężczyznę, który był podejrzewany o skierowanie gróźb karalnych oraz posiadanie i uprawę konopi indyjskich. W mieszkaniu podejrzanego, policja odkryła specjalnie przygotowane namioty do hodowli roślin konopi, które nie były odmianą włóknistą. Po przesłuchaniu, podejrzany usłyszał zarzuty, a sąd zadecydował o jego tymczasowym aresztowaniu.
Policjanci z wydziału patrolowo-interwencyjnego działającego na terenie Woli otrzymali informacje o agresywnym zachowaniu jednego z mieszkańców, który rzekomo groził innym osobom. Dotarli na miejsce, gdzie ustalili wstępne fakty dotyczące zaistniałej sytuacji. Okazało się, że mężczyzna podszedł do domu pokrzywdzonych osób, obrażał je oraz wyzywał i kierował w ich stronę gróźby.
Agresywny 45-latek został zatrzymany przez funkcjonariuszy. W trakcie interwencji policjanci zauważyli intensywny zapach marihuany, który wydobywał się z jego mieszkania. Wewnątrz znaleźli namioty przystosowane do uprawy konopi oraz blisko 100 gramów suszu roślinnego. Przeprowadzone badania potwierdziły, że jest to marihuana.
Mężczyzna został przetransportowany do aresztu. Śledczym udało się zgromadzić wystarczająco dużo dowodów, aby postawić mu zarzuty w Prokuraturze Rejonowej Warszawa-Wola. 45-latek usłyszał zarzuty dotyczące posiadania dużej ilości substancji odurzających, uprawy konopi indyjskich oraz grożenia innym osobom. Na wniosek prokuratora, sąd zadecydował o tymczasowym aresztowaniu mężczyzny na okres 2 miesięcy.