Pod lupą władz: Mała, rodzinna firma sprzedająca kurczaki z rożna na Mokotowie

Na skrzyżowaniu Dolnej i Sobieskiego, w warszawskiej dzielnicy Mokotów, od 30 lat funkcjonuje mały, rodzinny biznes – punkt sprzedaży kurczaków z rożna. Pomimo swojego mikroskopijnego rozmiaru, cieszy się on dużej popularności wśród mieszkańców Warszawy. Jednak, w najbliższych dniach, znane miejsce będzie zamknięte z powodu panujących upałów. Jest to jednak tylko chwilowy przestój, który może się przerodzić w nieodwracalne zamknięcie działalności. Powodem są działania władz miasta.

Właściciele tego maleńkiego biznesu ujawniają, że miejscowe władze nie mają zamiaru przedłużyć umowy dzierżawy. W czerwcu 2024 roku, ich stanowisko sprzedaży, przez wielu uważane za kultowe, może zniknąć z krajobrazu warszawskiego Mokotowa. Co więcej, obecnie klienci nie mogą nabyć popularnego kurczaka z rożna, ale powód jest inny niż polityka miasta. Z uwagi na ekstremalne upały właściciele postanowili zamknąć swoje stanowisko na kilka dni. Jak czytamy na ich profilu społecznościowym: „W tym tygodniu zamknęliśmy Dolną z powodu upałów. Z szacunku i zdrowia dla dziewczyn, które u nas pracują. Są rzeczy ważniejsze od pieniędzy”.

Czy historia powtórzy się jak cztery lata temu? Zarząd Dróg Miejskich ponownie dąży do likwidacji budki sprzedającej kurczaki z rożna. Obrona biznesu ruszyła pełną parą – inicjatorem jest lokalna społeczność. Utworzono petycję, która zdobyła już ponad 6300 podpisów po jednym dniu od jej stworzenia – informacje o tym podano w TVN24 we środę.

Właściciele nie pozostają bierni – złożyli odwołanie od decyzji Zarządu Dróg Miejskich i proszą o zmianę jej treści oraz przedłużenie umowy dzierżawy o kolejne lata. ZDM twierdzi natomiast, że punkt sprzedaży kurczaków z rożna nie spełnia wymogów zawartych w planie zagospodarowania terenu i powinien zostać zamieniony na normalny lokal użytkowy. Niewątpliwie przyszłość „Kurczaka z rożna na Dolnej” pozostaje niewiadomą – właściciele jednak nie tracą nadziei na kontynuowanie swojej działalności.