Młody mężczyzna, który wykazał agresję i zaatakował funkcjonariuszkę Policji podczas działań interwencyjnych na warszawskiej ulicy Bieniewickiej, został pacyfikowany i zatrzymany. Wobec 22-letniego obywatela Ukrainy postawiono zarzuty naruszenia nietykalności cielesnej policjantki. W przypadku skazania, mężczyźnie grozi wymiar kary do trzech lat pozbawienia wolności.
Sytuacja miała miejsce na warszawskim Żoliborzu. Patrol Policji otrzymał zgłoszenie o interwencji przy ulicy Bieniewickiej, gdzie miał być problem z młodym obywatelem Ukrainy. Po przybyciu na miejsce i rozpoczęciu czynności interwencyjnych przez funkcjonariuszy, postawa mężczyzny stawała się coraz bardziej wroga. Jego agresja systematycznie rosła, aż doszło do bezprecedensowego incydentu – uderzył w twarz jedną z interweniujących policjantek.
Takie zachowanie jest absolutnie niedopuszczalne i nie ma na nie miejsca w społeczeństwie. Agresja wobec funkcjonariuszy służb mundurowych jest potępiana i zawsze spotka się z adekwatną reakcją. Niesubordynowany mężczyzna został natychmiast zatrzymany i przetransportowany do komisariatu na ulicy Rydygiera.
22-letni agresor, obywatel Ukrainy, usłyszał zarzuty związane z naruszeniem nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego. Zgodnie z polskim prawem, za tego rodzaju przestępstwo grozi kara do trzech lat pozbawienia wolności.
Sprawą zajmuje się Prokuratura Rejonowa Warszawa Żoliborz, która kontroluje wszelkie czynności podjęte w tym przypadku.