Komisariat policji na warszawskim Targówku przeprowadził interwencję, która zakończyła się koniecznością aresztowania agresywnej klientki w jednym z lokalnych sklepów. Została ona przyłapana na kradzieży ubrań i to tylko początek jej wykroczeń. 48-letnia kobieta nie dość, że skradła rzeczy, to dodatkowo zaatakowała jedną z interweniujących policjantek oraz ją znieważyła.
Funkcjonariusze Wydziału Wywiadowczo-Patrolowego komisariatu na Targówku zainterweniowali w sprawie kradzieży dokonanej przez kobietę. Już od momentu pojawienia się policji na miejscu zdarzenia, 48-latka zachowywała się nerwowo i wulgarnie, nie szanując obecności mundurowych.
Gdy dowiedziała się o tym, że będzie musiała odpowiadać przed sądem za swoje czyny i zapłacić mandat za przeklinanie w miejscu publicznym, jej reakcja była jeszcze bardziej agresywna. Zaczęła obrażać jedną z policjantek, a ponieważ nie reagowała na wydawane polecenia, funkcjonariusze zdecydowali zastosować wobec niej kajdanki. W tym momencie zaatakowała jedną z interweniujących policjantek.
Kobieta została przewieziona do komisariatu na ulicy Chodeckiej, a o całym incydencie został poinformowany prokurator. Następnego dnia śledczy przedstawili jej zarzuty naruszenia nietykalności cielesnej policjantki oraz jej znieważenia. Oprócz tego odpowie także za kradzież ubrań. Całość postępowania nadzoruje Prokuratura Rejonowa Warszawa Praga Północ.
Policja przypomina, że każdy atak na funkcjonariusza publicznego jest przestępstwem i jest chroniony przez prawo. Zgodnie z art. 222 § 1 KK, naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza może skutkować grzywną, ograniczeniem wolności lub nawet pozbawieniem wolności do lat trzech. Zniewaga funkcjonariusza, zgodnie z art. 226 § 1 KK, również może skutkować grzywną, ograniczeniem wolności albo pozbawieniem wolności do roku.