Klient sklepu na bielańskich Bielanach oskarżony o kradzież perfum o wartości 3500 złotych

Oficerów wywiadu z Bielan udało się aresztować mężczyznę, którego podejrzewano o kradzież z jednego ze sklepów na terenie tej dzielnicy. Mężczyzna ten, działając jako nieuczciwy klient, przywłaszczył sobie 14 flakonów perfum, których wartość wynosiła blisko 3500 złotych, odchodząc bez zapłacenia za nie. Już teraz człowiek ten został obarczony trzema zarzutami dotyczącymi kradzieży. Może mu grozić wyrok do pięciu lat pozbawienia wolności. Ostateczne rozstrzygnięcie w tej sprawie należy do sądu.

Kradzież doszła do skutku w sklepie znajdującym się przy ulicy Daniłowskiego. Podejrzany mężczyzna wszedł do sklepu, wybrał kilka przedmiotów z półek i opuścił lokal nie regulując rachunku za zakupy. Całe zdarzenie zostało zarejestrowane przez system monitoringu działający w sklepie. Po kradzieży pierwszych pięciu flakonów perfum, właściciel sklepu zgłosił incydent na policję. W tym samym dniu ten sam mężczyzna, posługując się identyczną techniką, dokonał kradzieży kolejnych pięciu flakonów perfum. Następnie, po dwóch dniach, powrócił po cztery kolejne. W sumie, wszystkie te działania spowodowały straty sklepu wynoszące prawie 3500 złotych.

Sprawę natychmiast rozpatrzyli detektywi z Bielan. Po przeglądnięciu nagrań z systemu monitoringu, nie mieli żadnych wątpliwości co do tożsamości sprawcy. Aresztowanie 23-letniego mężczyzny było jedynie kwestią czasu.

Kilka dni później, podejrzany został aresztowany i przetransportowany do komendy na Bielanach.

Zebrany dowód rzeczowy pozwolił na postawienie mężczyźnie trzech zarzutów kradzieży. Teraz nieuczciwemu klientowi może grozić kara nawet do pięciu lat pozbawienia wolności.

Nad dalszymi czynnościami w tej sprawie czuwa Prokuratura Rejonowa Warszawa Żoliborz.