Sąd w Legionowie poinformował, że tymczasowy areszt na okres trzech miesięcy został zastosowany wobec młodej kobiety. 24-latka stanęła przed sądem, odpowiadając na zarzut fizycznego znęcania się nad swoim trzyletnim synem.
Dane dotyczące możliwego znęcania się nad maluchem dotarły do funkcjonariuszy lokalnej Komendy Powiatowej Policji w Legionowie. Jak wyjaśnia komisarz Justyna Stopińska, sytuacja stała się niepokojąca, gdy chłopiec trafił do szpitala z urazem nogi. Tamtejsza lekarka zauważyła bowiem na ciele dziecka ślady, które mogły sugerować zastosowanie wobec niego siły fizycznej.
Policja podjęła czynności w tej sprawie i na podstawie zgłoszenia medycznego, śledztwa oraz zebranych dowodów wynikało, że matka była odpowiedzialna za maltretowanie swojego syna przez ostatnie kilka miesięcy. Została zatrzymana i przekazana do Prokuratury Rejonowej w Legionowie. Tam usłyszana była o zarzucie znęcania się nad osobą nieporadną ze względu na jej wiek.
Na wniosek prokuratury i policji, wobec kobiety, która mieszka na terenie powiatu legionowskiego, sąd zastosował najbardziej restrykcyjny środek zapobiegawczy – tymczasowy areszt. Zgodnie z prawem, grozi jej kara do ośmiu lat pozbawienia wolności.