Dawniej krajobraz warszawskiej dzielnicy Wola kształtował się zgoła inaczej niż dziś. Przed i po II wojnie światowej wciąż rozbudowano przemysł o kolejne segmenty. Ze względu na lokalizację i dostępną przestrzeń, Wola była idealnym miejscem na stworzenie kluczowych zakładów produkcyjnych. Dziś dawne zabudowania fabryczne stanowią atrakcję kulturową i nadają klimatu całej dzielnicy.
Krajobraz powojennej Woli – jak wyglądał?
Tuż po II wojnie światowej na Woli zbudowano Zakłady im. Marcina Kasprzaka, im. Róży Luksemburg, im. Ludwika Waryńskiego, Zakłady Farmaceutyczne Polfa czy Zakłady Budowy Maszyn Lampowych. Te wszystkie obiekty złożył się na tzw. Zachodnią Dzielnicę Przemysłową stolicy. W ówczesnym krajobrazie Woli przeważały zatem wielkie hale fabryczne, dymiące kominy, ogromne magazyny i bocznice kolejowe.
Wola dzisiaj – doskonałe miejsce na biznes!
Poza słynnym mokotowskim „mordorem” Wola może pochwalić się największą powierzchnią biurową, która skupia się w imponujących, nowoczesnych wieżowcach, takich jak:
- Generation Park,
- Towarowa 22,
- Warsaw Unit,
- Warsaw Hub.
Znajdują się tu poza tym najwyższe budynki w mieście, ale także w skali całej Europy. Najmłodszy z nich, Varso Tower, liczy 320 metrów wysokości. Warsaw Spire osiąga 220 metrów, a Trade Tower 208 metrów. Współcześnie przemysł ustępuje miejsca ekskluzywnym biurowcom i nowoczesnym, designerskim osiedlom mieszkaniowym. Nie brakuje tu również wciąż rozwijającej się infrastruktury handlowej, usługowej i terenów zielonych.
Turyści na Woli – czy mają tu co robić?
Warto wspomnieć, że Wola to dzielnica mocno doświadczona podczas okupacji. Jeśli zwiedzasz Warszawę, warto zajrzeć tu choćby po to, aby odnaleźć ślady związane z II wojną światową i powstaniem warszawskim. Dzielnica jest dobrze skomunikowana z innymi częściami miasta, ale możesz także liczyć na strzeżony, wygodny parking. Warsaw Trade Tower to jeden z tych obiektów, w którym zostawisz auto na parkingu podziemnym i spokojnie udasz się na spacer śladami wolskiej historii.