Warszawa jest obecnie scenerią walki z potężnymi opadami deszczu, które spowodowały liczne zalewania. Głównym problemem są zalane ulice i piwnice. Obywatele zgłaszają coraz więcej przypadków, a strażacy już interweniowali ponad 65 razy. Artur Kamiński, reprezentujący Państwową Straż Pożarną w Warszawie, potwierdza, że sygnały alarmowe będą słyszalne w mieście, ponieważ straż pożarna jest w stałej pracy, pompując wodę i udzielając pomocy mieszkańcom.
Potężne opady spowodowały problemy w większości warszawskich dzielnic. Jednym z dotkniętych obszarów jest ulica Grójecka, co potwierdziła Dorota Patrycja Stegienka, burmistrz dzielnicy Ochota, na swoim profilu społecznościowym. Podkreśliła ona, że niektóre obszary nie są w stanie poradzić sobie z gwałtownym napływem wody. Dodatkowo apelowała o zachowanie rozsądku i ostrożności.
Policja również dołączyła do apelu o ostrożność, zwłaszcza dla kierowców. Zjawisko aquaplaningu, czyli tworzenie się warstwy wody pomiędzy oponą a nawierzchnią, może prowadzić do poślizgu i potencjalnych wypadków. Na szczęście, jak na razie, władze nie odnotowały żadnych poważniejszych incydentów drogowych związanych z obecnymi warunkami pogodowymi.